I Wanna Fall. Bright Side

Akcja dzieje sie za szybko. Bohaterowie zachowują się dziwnie beż żadnego uzasadnienia, co mocno mi mieszało w głowie. Może wszytsko się wyjaśni w kolejnej części.

Akcja dzieje sie za szybko. Bohaterowie zachowują się dziwnie beż żadnego uzasadnienia, co mocno mi mieszało w głowie. Może wszytsko się wyjaśni w kolejnej części.

Od początku wiedziałam, że iwf mi się spodoba, jednakże nie spodziewałam się że aż tak. Klasyfikuje się na samym szczycie mojej topki i coś czuję, że przez długi czas się to nie zmieni.

Pokochałam bohaterów już od pierwszych stron. Lea i Raise są dla mnie tak dobrze zbudowanymi postaciami, a ich historia, po zagłębieniu się w nią, poprostu powala.

Lea, czyli główna bohaterka iwf, jest dziewczyną, która próbuje uwolnić się od rodziców wyjeżdżając na studia do Nowego Orleanu, gdzie jej życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Raise pokazał jej świat od tej prawdziwej strony. Czuje, że w pewien sposób bardzo utożsamiam się z Leą. Była bardzo zagubiona i zapatrzona do momentu, aż ktoś nie rozświetlił jej świata.

Raise jest bardzo zniszczonym przez życie chłopakiem. Ucieka w wyścigi i używki by zapomnieć, by się uratować. Bardzo się do niego przywiązałam. Kocham jego poczucie humoru jak i sam sposób bycia. Jest postacią, która zdecydowanie zostanie w mojej głowie na bardzo długo.

Król może być tylko jeden... A jedynym królem Nowego Orleanu jest oczywiście Raise

Od początku wiedziałam, że iwf mi się spodoba, jednakże nie spodziewałam się że aż tak. Klasyfikuje się na samym szczycie mojej topki i coś czuję, że przez długi czas się to nie zmieni.

Pokochałam bohaterów już od pierwszych stron. Lea i Raise są dla mnie tak dobrze zbudowanymi postaciami, a ich historia, po zagłębieniu się w nią, poprostu powala.

Lea, czyli główna...

Świetna książka! Tyle się działo, że ohoho, ale koniec....dostałam na końcu szik szak szok, dosłownie. Bardzo polecam!

Świetna książka! Tyle się działo, że ohoho, ale koniec....dostałam na końcu szik szak szok, dosłownie. Bardzo polecam!

I wanna fall to zdecydowanie najlepsza książka Aleksandry Nil. Autorka przeszła duży progres w porównaniu z LAMP, za co należą się brawa.

Po przeczytaniu książki na wattpadzie liczyłam że wersja papierowa zostanie wzbogacona w ciekawsze wątki oraz większa ilości opisów rozwijającej się relacji pomiędzy bohaterami, niestety przeliczyłam się.

Pomimo ciekawej fabuły oraz bohaterów książkę czytało mi się bardzo ciężko, styl pisania Oli nie przemawia do mnie, a niektóre opisy były zbędne.

Książka trzyma w napięciu, a zakończenie zachęca do sięgnięcia po następne tomy co napewno zrobię.

I wanna fall to zdecydowanie najlepsza książka Aleksandry Nil. Autorka przeszła duży progres w porównaniu z LAMP, za co należą się brawa.

Po przeczytaniu książki na wattpadzie liczyłam że wersja papierowa zostanie wzbogacona w ciekawsze wątki oraz większa ilości opisów rozwijającej się relacji pomiędzy bohaterami, niestety przeliczyłam się.

Pomimo ciekawej fabuły oraz...

Uwielbiam ! To co tutaj się działo ! Świetna książka ! Polecam całym sercem ale zdecydowanie dla osób 18+ . Ta część była wybitna , ale serce skradła mi bardziej 2 część.

Uwielbiam ! To co tutaj się działo ! Świetna książka ! Polecam całym sercem ale zdecydowanie dla osób 18+ . Ta część była wybitna , ale serce skradła mi bardziej 2 część.

Szczerze kocham tą książkę i dodatkowo Ola ma taki comfort styl pisania.

Szczerze kocham tą książkę i dodatkowo Ola ma taki comfort styl pisania.

I Wanna Fall. Bright side - Aleksandra Nil
współpraca reklamowa @aleksandra.nil @wydawnictwoniezwykle

Nie miałam jakichś szczególnych oczekiwań co do tej książki i podeszłam do niej z całkowcie czystą głową, bez żadnych emocji. Niestety, ale moim zdaniem nie wszystko tutaj zagrało jak powinno.

Na plus tutaj zdecydowanie wypada postać Raise’a. Jego tajemnicza aura dobrze buduje klimat i jest on najmocniejszą stroną tej książki. Byłabym usatysfakcjonowana, gdybyśmy mogli poznać tę historię z jego punkt widzenia, żeby zakraść się do jego głowy. Niestety nie mogę równie pozytywnie wypowiedzieć się o innych bohaterach. Lea była dla mnie w dużej mierze drażniąca, jej brat bez wyrazu, a pozostali bohaterzy po prostu okej, niczym się nie wyróżniali.

Mam poczucie, że początek książki nie przeszedł odpowiedniej korekty. Zawiera niezrozumiałe i dziwnie zbudowane zdania. Poza tym mamy tutaj sporo opisów, które według mnie nie wnoszą zbyt wiele do fabuły. W tekście mamy fragmenty, które Raise mówi po rosyjsku i moim zdaniem wyglądałoby to lepiej, gdyby zostały zapisane cyrylicą, a wymowa i tłumaczenia były dodane na końcu strony jako przypis, ale może to po prostu moje czepialstwo.

Były dwa momenty, które wydawały mi się trochę absurdalne i wytrąciły mnie z czytania. Jeden z nich był spowodowany moim zdaniem zbyt szybkim rozwojem akcji. Lea za szybko sama angażuje się w wyścigi i nie było to dla mnie wiarygodne. Tak samo nie jest dla mnie wiarygodny konflikt pomiędzy dziewczyną, a jej rodzicami. Jest dla mnie sztucznie wykreowany. Obawiałam się trochę przedstawienia scen zbliżeń pomiędzy bohaterami, ale tutaj akurat pozytywnie się zaskoczyłam.

Całość była po prostu okej. Myślę, że przeczytam kolejny tom, ponieważ końcówka mnie zaintrygowała. Na pewno dużym plusem jest tutaj postać Raise’a, która sama w sobie była dla mnie ciekawa. Ogólnie myślę, że autorka ma nad czym popracować w kolejnych tomach.

I Wanna Fall. Bright side - Aleksandra Nil
współpraca reklamowa @aleksandra.nil @wydawnictwoniezwykle

Nie miałam jakichś szczególnych oczekiwań co do tej książki i podeszłam do niej z całkowcie czystą głową, bez żadnych emocji. Niestety, ale moim zdaniem nie wszystko tutaj zagrało jak powinno.

Na plus tutaj zdecydowanie wypada postać Raise’a. Jego tajemnicza aura dobrze...

fantastyczna!!

fantastyczna!!

Książka naprawdę bardzo mnie wciągeła, już od pierwszych stron czułam że to będzie coś co polubię.
Opowieść Leei i Raisa była taka piękna że drugiej takiej samej nie znajdziesz. W ich przygodach było dużo adrenaliny a strony przelatywały mi przed oczami. Bardzo mi się spodobało to że jest dużo wyścigów samochodowych w których też jest dużo akcji, a cała fabuła była po prostu genialna.
Polecam każdemu te znakomitą książkę

Książka naprawdę bardzo mnie wciągeła, już od pierwszych stron czułam że to będzie coś co polubię.
Opowieść Leei i Raisa była taka piękna że drugiej takiej samej nie znajdziesz. W ich przygodach było dużo adrenaliny a strony przelatywały mi przed oczami. Bardzo mi się spodobało to że jest dużo wyścigów samochodowych w których też jest dużo akcji, a cała fabuła była po...

zaskoczyła mnie w miarę pozytywnym znaczeniu. Niestety nie rozumiem, czemu powstał taki hype na nią.
· Książkę czyta się w miarę szybko, ALE sceny są opisane w sposób: dziennikowy. Brak większych opisów, przez co wszystko wydaje się płaskie.
· Sceny 18+ są napisane naprawdę słabo. Czytając człowiek odczuwa niesmak… Natomiast opisy ich są dość ubogie, szczerze czułam się, jakbym czytała randomowy notatnik na wattpadzie, gdzie występują tylko takie sceny.
· Niektóre konwersacje czy teksty bohaterów wręcz przypominały teksty dzieci (takich młodszych...). Ich poziom był niestety niski.
· Dlaczego ojciec głównej bohaterki nie powiedział nic więcej Emmie? Został pokazany, jako niby mądry, bo pracuje itd, ale jeśli chodzi o żonę to nie był w stanie jej powiedzieć czegoś głębszego?
· Pomysł wydaje mi się, że świetny. Tyle że ilość imprez przytłacza. Ewidentnie jest tego za dużo- staje się to nużące…
· A jeśli chodzi o plusy tej pozycji, to:
Raise jest hociakiem (ALE do momentu w którym zerwał całkowicie z Heather - nie byłam w stanie go zrozumieć. Leciał na inną laskę “będąc w związku”. Z drugiej strony jest to męczące, gdy po tych 500 stronach główna bohaterka wciąż nie wie o nim za dużo, ale też ciągle jej na tym zależy)
- Są romantyczne momenty - jak ta z różami
- Są w miarę krótkie rozdziały
Playlista jest wpleciona w historię
- A czytając ją możemy poczuć vibe tych wyścigów - chociaż z początku możemy mieć przeciwne zdanie na ten temat.

zaskoczyła mnie w miarę pozytywnym znaczeniu. Niestety nie rozumiem, czemu powstał taki hype na nią.
· Książkę czyta się w miarę szybko, ALE sceny są opisane w sposób: dziennikowy. Brak większych opisów, przez co wszystko wydaje się płaskie.
· Sceny 18+ są napisane naprawdę słabo. Czytając człowiek odczuwa niesmak… Natomiast opisy ich są dość ubogie, szczerze czułam się,...